Ulice Iranu spływają krwią młodych ludzi zabijanych w imię Allaha, na rozkaz bezdusznych starców w turbanach. Historię Iranu naznaczyły rewolucje, w których mężczyźni walczyli o władzę. Właśnie trwa kolejna. W tej o wolność walczą głównie kobiety. Jina Amini przyjechała w odwiedziny do swojego brata. Gdy wysiadła z pociągu, została aresztowana przez irańską policję religijną. Podobno jej ubranie było niezgodne z zasadami islamu. Zapłaciła za to życiem. Po krótkim pobycie na komisariacie wpadła w śpiączkę, z której już nigdy się nie obudziła. Jej śmierć wywołała lawinę protestów. Ani jednej więcej! Iranki ruszyły na ulice, które wkrótce spłynęły krwią. Kobiety zrywały z głów hidżaby i paliły je, ścinały publicznie włosy. Rządzący krajem duchowni bez wahania wysłali przeciw nim bojówki gotowe do zabijania. Protestujące kobiety i wspierający je mężczyźni są mordowani, wtrącani do więzień, torturowani, porywani, giną w niewyjaśnionych okolicznościach, ale zgodnie twierdzą, że będą walczyć, dopóki nie uwolnią Iranu od krwawego reżimu islamskich fundamentalistów. To poruszająca historia niezwykłego narodu, który pragnąc wolności, obalił reżim próżnego szacha, by stać się zakładnikiem okrutnego duchownego.
UWAGI:
Na okładce: Islamski reżim zabija je za pragnienie wolności, ale Iranki są gotowe za nią zginąć.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Maria wywołała skandal bez precedensu. Prezydent Polski poślubił młodszą o 28 lat kobietę. I to kogo! Żonę własnego adiutanta i sekretarkę swojej pierwszej małżonki, która zmarła zaledwie kilka miesięcy wcześniej! Michalina w młodości własnoręcznie konstruowała bomby i dobrze wiedziała, czego oczekuje od życia. Gdy jej mąż odrzucił propozycję objęcia urzędu prezydenta, wystarczył jej jeden telefon. Natychmiast zmienił zdanie i potulnie zgodził się na wszystko. Mąż rewolucjonista porzucał Marię na długie miesiące. Ona nie zamierzała przejmować się rolą pierwszej damy. Zawsze i każdemu mówiła prawdę prosto w oczy. Czy to jej scysja z adiutantem marszałka Piłsudskiego doprowadziła do zamachu stanu i rozlewu krwi?
Pierwsze damy II Rzeczpospolitej. To one uosabiały magię, czar i elegancję dwudziestolecia międzywojennego - Polski utraconej dla nas na zawsze.
"Każda z trzech prezydentowych II Rzeczpospolitej - zarówno Maria Wojciechowska, jak i dwie panie Mościckie - miała za sobą burzliwą młodość. Każda wymykała się schematom, a z tradycyjnie rozumianą socjetą było jej zupełnie nie po drodze. Polskie prezydentowe same stworzyły wizję swojej roli. Z prostych i skromnych kobiet przekształciły się w wielkie damy. Nie każdej przychodziło to łatwo, ale wszystkie odcisnęły głębokie piętno na życiu kraju i na sprawach wielkiej polityki. Wszystkie je łączy jeszcze jedno: historia obeszła się z nimi bez skrupułów, zupełnie o nich zapominając. O Marii Wojciechowskiej nie pamiętają nawet encyklopedie. Michalina Mościcka to bohaterka sztywnych i zdawkowych biuogramów, a Maria Mościcka - co najwyżej plotkarskich artykułów. Każda zasługuje na więcej. Ta książka ma na celu przywrócenie ich sylwetek do życia." [fragment Prologu]